2008年6月17日火曜日

Cecylia Justyna Staniszewska 14.05.2008, Izumi-City, Osaka


Cecylia Justyna Staniszewska 14.05.2008, Izumi-City, Osaka 佐野町場ろうそく能 旅日記

Niedawno miałam okazję odwiedzić niedaleko leżące od Izumi-City, Izumi-Sano. Izumi-Sano, miasto liczące sobie około sto tysięcy mieszkańców, leży w okręgu Kansai, około godziny drogi od Osaki. Miasto szczyci się malowniczym położeniem, i wieloma miejscami zielonymi, przystosowanymi do rozrywki i relaksu okolicznych mieszkańców, jak i dogodną komunikacją- niedaleko położone lotnisko Kansai, stwarza dla przyjezdnych bardzo wygodną bazę noclegową, przystanek na drodze do Osaki, Kyoto, Kobe, i dalej położonych punktów turystycznych.

3 maja, w okresie Złotego Tygodnia (Golden Week), czyli w okresie 7 dni wolnych od pracy dla większości Japończyków, udałam się wraz z kolegami z Uniwersytetu Momoyama do teatru, do którego wiedzie krotka droga ze stacji kolejowej Izumi-Sano. Budynek teatru znajduje się w jednej z klimatycznych uliczek, utrzymanej w typowo japońskim stylu. Teatr No, dramat, który mieliśmy szczęście obejrzeć tego wieczoru, jest jedną z form klasycznego teatru japońskiego. Jego tradycja sięga XVI wieku; od 1652 roku, na scenie No mogą zaś występować jedynie mężczyźni. Sztuki No, wyrażane są za pomocą śpiewu i tańca. Na scenie występują zwykle dwaj aktorzy: główny (shite) i poboczny (waki), towarzyszy im chór i akompaniatorzy. Chór ma za zadanie oddać nastrój panujący na scenie i w duszach bohaterów.
W tym spektaklu mogliśmy obejrzeć fragment sztuki opowiadającej o spotkaniu Tengu Kurama, króla góry Kurama, z Minamoto Yoshitsune (1159-89), bratem Minamoto Yoritomo. Sztuka oparta jest na legendzie o bohaterze średniowiecznej Japonii, Minamoto Yoshitsune, który opanował biegle sztukę walki mieczem dzięki duchowi góry Kurama (Kurama Tengu), istocie o ptasim obliczu. Yoshitsune, którego klan został pokonany przez klan Taira, w siódmym roku życia został wysłany do świątyni na północ od Kyoto. Yoshitsune, posiadłszy niezwykłe umiejętności walki po treningu z królem Kurama, pomógł w późniejszym czasie swojemu bratu pokonać klan Taira, i zbudować shogunat Kamakura.

Sztuka, po wstępnej zabawie z publicznością i wprowadzeniu widzów w atmosferę dramatu, zaczęła się. Na scenę (znajdującej się w ogrodzie na tyłach budynku teatru, oświetlonej reflektorami i blaskiem świec, przy akompaniamencie bębnów i fletu), wszedł mały chłopiec, trzymając w ręku broń przypominającą miecz- przyszły wielki wojownik Japonii, Yoshitsune, ubrany w niezwykle kolorowe, ale i przebogate szaty, świadczące o jego wysokim statusie. Po nim, w atmosferze napięcia, pojawia się duch góry Kurama, Tengu, ubrany w złoto-białe szaty. Na głowie peruka z długimi, białymi włosami powiewającymi na wietrze, na twarzy maska o charakterystycznym długim nosie, wykrzywiona, w mającym wzbudzać przerażenie, grymasie. Tengu zaczyna tańczyć, pomagając sobie wachlarzem, zrobionym z piór. Duch opowiada o sobie, przystaje, znowu tańczy, to rozmawia z chłopcem, po czym zaczyna go uczyć walki. Młody wojownik, jak w transie, powtarza ruchy wachlarza swoim mieczem. Potem, w pełnej respektu postawie, symbolicznie podąża za mistrzem, znikając zaraz za nim ze sceny. Pełen powagi nastrój udziela się wszystkim widzom. Po zakończonym spektaklu, powoli opuszczamy ten lokalny teatr i w drodze powrotnej, jeszcze przez jakiś czas nie rozmawiamy ze sobą, by nie zepsuć nastroju, który i nam się udzielił.
(写真提供:K-wroks)

0 件のコメント:

コメントを投稿

登録 コメントの投稿 [Atom]

<< ホーム